2022-10-29

koniec sezonu

Jedziemy za Paskrzyn do wielkiego lasu. Mamy nadzieję na opieńki. Piękna pogoda. Słońce grzeje solidnie i w żaden sposób nie daje się odczuć, że jest koniec października. Przepiękne są liście na drzewach. Niektóre jeszcze zielone, inne już żółkną, a te które zwykle się przebarwiają są brązowe i złote. Dodatkowego uroku dają promienie słońca. Jest po prostu cudownie. Spacer w takich warunkach to istna przyjemność. Znajdujemy trochę podgrzybków, kilka maślaków i sporo opieniek, a na sam koniec, gdy wychodzimy już z lasu żegna nas piękny prawdziwek. Spóźnił się trochę biedaczyna bo jego inni koledzy już dawno zostali znalezieni. Rósł pośrodku drogi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz