Czas już kończyć prace na głównej ścianie salonu. Prawie miesiąc temu przykleiłem kamień ozdobny do wysokości 2,5 m. Ustawiam drabinę w literę A z przedłużeniem. Na szczeblach kładę 3 deski, które tworzą podest. Będzie tu miejsce na wiadro z rozrobionym klejem, szpachelki i przygotowane do klejenia płytki. Bardzo żmudna, ciężka i męcząca praca - głównie przez stałe wchodzenie i schodzenie po szczeblach drabiny. Co pewien czas wyjście do zaimprowizowanego warsztatu w celu docięcia kamienia. Wreszcie późnym wieczorem koniec. Jestem na szczycie. Jutro słupek między oknami i montaż kinkietów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz