tłusty czwartek

Stówa

Jadę do Biedronki po ser Chedar, taki mielony do pizzy. Wg Szczypiorka jedyny nadający się do użycia przy pieczeniu pizzy. Mam kłopot, by go znaleźć w lodówce - pomaga mi obsługa sklepu. Idę do kasy - płacę blikiem. Obok kas samoobsługowych stoi kosz na śmieci. Kątem oka zauważam,  że w śmieciach leży stówa. Schylam się po nią. Pieniądze nie śmierdzą. 

218001

Weekendowy wyjazd do lasu, a po drodze na A1 mijamy z Fasolą 218.000 km.

Dzień Kota

Dziś światowy dzień kota. Życzenia były rano, a teraz po południu specjalne smakołyki.  Kochamy te pluszowe kule futra.

przepust

Biorę w dłonie szpadel, by odkopać przepust. Nie myślałem, że on jest tak głęboko. Zauważam, że tworzą go dwie rury. To dobrze, rozłączenia dokonam na kielichu.  

Santander kontra Xylonyt

Nie po raz pierwszy stałem się „łowcą okazji”. Taka to siła reklamy. Przeglądam posty na fejsie i nagle widzę, że Santander (ale nie ten od kredytów) wypłaci premię 300 zł po spełnieniu trzech bardzo prostych warunków. Po pierwsze: trzeba otworzyć konto: "Jakie chcę”, przez kolejne 3 miesiące zapewnić wpływ 1000zł miesięcznie, zapłacić kartą debetową min. 10zł i choć raz zalogować się w aplikacji mobilnej. Czytam regulamin promocji. Chyba nie ma żadnych pułapek. Chwytam klawiaturę i w kilka chwil wniosek o założenie konta ląduje w banku. W całym procesie uczestniczy InPost, który następnego dnia dostarcza umowę elektronicznie, legitymuje mnie kurier, specjalnym rylcem składam podpis. Wszystko załatwione. Wieczorem dnia drugiego przychodzą maile i smsy. Dokonuję aktywacji konta, ustawiam hasło i login. Przelewam testowe 5zł. Wszystko okaże się do końca czerwca 2022.

5454

Rokuś ma 5454 na liczniku. 

świętujemy Urodziny

Szczyt wygody i komfortu! Gości przybyłych na Urodziny Myszki ugościliśmy kubełkami KFC. Wszyscy lubimy te produkty: pałki kurczaka, skrzydełka i polędwiczki w przepysznej ostrej panierce. Dzieciom zaproponowaliśmy małe kubełki, gdzie elementy kurczaka są łagodne. Do tego oczywiście frytki, sosy i keczupy. Zapomnieliśmy o collesławie i cała spora miska pozostała nietknięta.

Nocą z ukrycia wyjąłem wazon z kwiatami i postawiłem na stole, żeby zaskoczyć Mysz, gdy wstanie i wejdzie do kuchni.