Cały boży dzień nosimy z Myszą wszystko na regały. Uff! Nareszcie koniec.
Obserwatorzy
2025-08-10
2025-08-09
Regały
Spiżarnia zaczyna nabierać końcowego wyglądu. Montujemy regały i znosimy zewsząd pasujące tam rzeczy, likwidując bajzel.
2025-08-02
Adolfina
Pierwszy raz daliśmy jej jedzenie, gdy było bardzo zimno. No przecież to też kot i nie może w żaden sposób głodować. Wówczas była bardzo nieufna i silnie wystraszona. Gdy się do niej zbliżałem z jedzonkiem od razu uciekała. Dziś jest u nas praktycznie jako czwarty dochodzący kot. Już się nie boi, można ją pogłaskać, podrapać po łebku. Dziś przyszła także na posiłek. Specjalnie dla niej kupiłem zapas konserw kocich.
2025-07-22
Tkalnia Piotrkowska
Dziś sprawdzamy menu Tkalni. Wczoraj zarezerwowałem stolik, żeby nie musieć czekać na miejsce. Niepotrzebne to jednak było, bo klientów jak na lekarstwo. Spokojnie zajmujemy miejsca z widokiem na Piotrkowską. Do picia woda gazowana i pepsi [Coca-Coli w tym lokalu nie podaje się]. Zamawiam śledzia w oleju jako przystawkę. Główne dania to:
2025-07-13
weekendowo
Pod względem pogody weekend bardzo słaby. Zimno i deszczowo. Ogień w piecu ocieplił nam pobyt. Pod względem postępu prac przy spiżarni całkowita porażka. Osadziłem jedną puszkę (dla gniazda lodówki) i troszeczkę gipsowałem ścianę tylną.
Gościliśmy Moniczkę. Był czas na wspomnienia, ustalanie faktów i omawianie zdarzeń. Cofnęliśmy się do lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy to wszyscy byliśmy wolni, młodzi, szaleńczo uzależnieni od siebie.
ściana tylna
Zamocowałem karton gips na ścianie tylnej, wykonałem przyłącze do lodówki i wygipsowałem połączenia między płytami.
2025-07-06
ostatnia płyta GK
Dziś przerabiam bezpiecznik zasilania obwodu alarmowego. Montuję listwy poziome i ostatnią płytę GK. Do zrobienia Pozostaje jeszcze montaż nowego bojlera, gipsowanie i malowanie.
2025-06-30
Lucky
Dziś poznałem Lucky'ego. Wita się łapą lewą, wita się prawą, a gdy wyciągnąć do niego dłonie przybija piątkę.
2025-06-29
poszukiwania
Właśnie wróciłem z garażu, gdzie w końcu udało mi się odnaleźć świadectwa pracy i inne dokumenty potwierdzające zatrudnienie. Poszukiwania teczki z tą zawartością trwały od jakiegoś czasu. Byłem w piwnicy - tam spodziewałem się sukcesu. Przeszukane szafy, biurko i szafka nocna nie przyniosły rezultatów. Mysz podpowiedziała mi, żebym zajrzał do garażu! No i sukces. Teczka odnaleziona.
2025-06-23
Subskrybuj:
Posty (Atom)