Już tylko 10 dni do Ceremonii. Wchodzimy w apogeum przygotowań i stres przedimprezowy. Dużo rzeczy ma się ku końcowi. Dzieciaki ubrane i obute, pani Jadzia zaklepana, zadatkowana i uzgodniona. Opieka medialna: fotograf, kamerzysta i muzykant uzgodnieni na konkretne terminy i gaże. Dekoratorka, samochód, obrączki, proboszcz i co najważniejsze: Goście - wszyscy potwierdzeni i zdeklarowani. Ci, co zrezygnowali - niech żałują. Finansowa strona tej imprezy nie jest znana, ale wyzwanie jest poważne.
Ja juz po weselu Bratanicy!
OdpowiedzUsuńWszystko było tak, jak sobie Młodzi wymarzyli!
Życzę aby w Waszej Rodzinie było tak
samo! :-)