Magia świąt ogarnia nas coraz bardziej. Mysz na kwarantannie, a ja na home office. Korzystamy z gościnności naszego domu w lesie. Przywiozłem poduszki, kocyk, światełka, wieniec - wszystko świąteczne. Kilka rzeczy (m.in. gwiazda) było tu na miejscu. Docięliśmy gałązek świerku. Mysz przystroiła całe mieszkanie. Oczekujemy Świąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz