Obserwatorzy

2024-11-23

biały płaszcz

Zima białym płaszczem swym 
już okrywa sosny, 
w domu ciepło, bo piec grzeje 
- idzie czas radosny.

Lecą z nieba wielkie płatki 
i śniegowe są czapeczki,
dookoła jest już biało
- zaspy tworzą poduszeczki.


Zimno w łapki jest zajączkom,
trzeba ogrzać się w zagonie.
Puchu, śniegu wciąż przybywa
- jest na słuchach, na ogonie.


Zamieć z Mrozem tańczą twista,
taka przednia to zabawa,
a do tego Wiatr złośliwy
- już pod śniegiem cała trawa.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz