Ot czasy nadeszły! Niech to chudy
rudy! Nie ma takiego słowa, którym można by nazwać jednoznacznie sytuację, jaką
mamy obecnie w Polsce, w Europie i w Świecie. Wszystko przez wirus COVID19
wywołujący duszności, gorączkę, kłopoty z oddychaniem, a w fazie końcowej
zapalenie płuc prowadzące do śmierci. Wydawać by się mogło, że wygląda podobnie
do zwykłej grypy… wygląda! Od 11 marca 2020 mamy go w Łodzi, a kilka dni wcześniej
stwierdzono zakażenie u tzw. Pacjenta Zero, który powrócił z karnawału w
Niemczech. Z dnia na dzień przybywa zarażonych, hospitalizowanych, objętych
kwarantanną. Nieczynne są szkoły, przedszkola, urzędy, centra handlowe, punkty
usługowe i gastronomiczne, niektóre placówki poczty, itd. Komunikacja miejska
mocno ograniczona. Granice Państwa zamknięte. Komunikacja lotnicza wstrzymana.
Również połączenia międzynarodowe zostały wyłączone. Kto może pracuje zdalnie w
ramach home office. Ludzie mają pozostawać w domu. Na ulicach pusto, nie ma
pieszych, rowerzystów i samochodów. To normalnie jest Armagedon, Apokalipsa, Zagłada, Hekatomba,
Eksterminacja – takie można mieć skojarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz