W piątek 17 kwietnia 2020 przygotowałem wszystko przed garażami, a w sobotę 18 kwietnia 2020 rano wymieniłem zimówki na letniówki. Uzupełniłem też płyn spryskiwacza i wlałem setuchnę oleju silnikowego. Fasola gotowa do jazdy. Na razie jednak siedzimy z dupą w domu ze względu na epidemię.
Ja już dwa tygodnie temu mam to za sobą!
OdpowiedzUsuńTeż czekam! Póki co rower poszedł w obroty! :-))))
Pozdrawianki!
W obecnych czasach nie ma to chyba większego znaczenia, bo zima nas opuściła. Moje rowery stoją w garażu od prawie dwóch miesięcy, co dla mnie jest niewyobrażalne.
Usuń