Najwyższa pora dzisiaj 10 maja wymienić wreszcie koła zimowe na letnie. Po powrocie z fabryki spełnionych marzeń od razu schodzę na dół i biorę się ostro do pracy. Jestem wyposażony w narzędzia i urządzenia. Przez to właśnie cała operacja wymiany czterech kół trwała dosłownie kilka minut. Dysponuję urządzeniami więc cały zabieg przebiega szybko i sprawnie, bez wysiłku. Największym problemem był zawsze i pozostanie chyba nałożyć koła na szpilki. Wszystko reszta to przysłowiowa Pestka.
Taki to ma dobrze! :-)))))) Ja muszę zawsze do mechanika jechać!
OdpowiedzUsuńJeszcze daję radę samemu, ale jest coraz ciężej.
Usuń