Do Świąt już blisko. Dziś jedziemy po choinkę. W Castoramie straszne pustki, drzewek świątecznych jak na lekarstwo. Jodły Frasera są tylko malutkie. Jedziemy do pobliskiego OBI. Jest spory wybór. Decydujemy się na jodłę kaukaską. Dwie godziny później piękna choinka budzi w mieszkaniu atmosferę świąt.
A kot taki spokojny? Ponoć uwielbiają skakać po bożonarodzeniowych drzewkach? ;-))))
OdpowiedzUsuńTo jest Brytyjczyk - nie wypada skakać po gałęziach choinki. 😃
Usuń