Przedziwnie się układają kolejne zdarzenia Wielkiej Nocy, która w tym roku przypada na 31 marca i 01 kwietnia. W tą weekendową noc mamy zmianę czasu z zimowego na letni. Śpimy wiec godzinę krócej. Gdy wstaniemy godzinę wcześniej mogą nas oblać wodą bo jest śmigus dyngus, a i tak nikt w to nie uwierzy przez prima aprilis.
Do tego wszystkiego upalnie i słonecznie. Często latem nie ma tak wysokich temperatur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz