Bardzo ważna jest pamięć o bliskich, a szczególnie o rodzicach. W obecnej chwili, kiedy mamy pandemię koronawirusa postanowiłem, że w Dzień Zmarłych odpuścimy sobie chodzenie po cmentarzach. Rano wsiadłem do Fasoli i razem pojechaliśmy na Doły. Posprzątałem grób Ojca, wyniosłem stare znicze, umyłem pomnik i wyniosłem liście. Zapaliłem nowe znicze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz