Zapowiadane ochłodzenie i brzydka deszczowa pogoda na ten weekend potwierdziły się całkowicie. Jesteśmy w bazie p3M razem z Panną Manną i kotami. Od rana przenikliwe "miau", bo koty koniecznie chciały wyjść na dwór. Mimo deszczu i chłodu towarzystwo wyszło do lasu na swój wybieg. Ja poszedłem do drewutni ciąć drewno na opał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz