Uroczyście żegnamy się z Orange. Przed wszystkim dlatego, bo nie da się nigdzie zadzwonić (sieć niewydolna), a internet słabiutki i ciągle się zrywa. Żeby jednak mieć dobre warunki po przeniesieniu numeru Myszy do Plusa, trzeba było dokonać cesji jej numeru na mnie. Mam w Plusie internet i dwie anteny satelitarne, więc kolejne usługi będą zrabatowane. Ta prosta czynność napisania kilku cyfr i wyrazów kosztuje aż 50 zł. Opłata ustanowiona po to, żeby jeszcze na pożegnanie wycisnąć z klienta dodatkową kasę, która jakże potrzebna jest w każdej firmie, również w Orange.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz