Obiecałem, że zrobię gołąbki i tak też się stało. Jest jednak pewien problem: jemy je już trzeci dzień i są jeszcze na jutro. Dziwne to, bo kapusta była kiepska, strasznie zbita i nieduża. Mięsa trochę, szklanka ryżu, 2 jajka i 9 cebul. Gołąbki były jako niespodzianka dla EwAr do obiadu w minioną środę. 😜
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz