Obserwatorzy

2020-11-19

wnerwiacze

Pierwszy wnerwił mnie InPost. Paczki z żarełkiem dla Belli nie udało się dostarczyć do paczkomatu, bo uległa uszkodzeniu w transporcie. To spowodowało konieczność ponownego zamówienia.


Drugi wnerwił mnie Payback. Ich ofery punktów promocyjnych są bezproblemowe, gdy premia jest niewielka. Ostatnio kupiłem internet w Plusie - miała być premia 6000 punktów. Pierwotnie punkty się naliczyły, ale właśnie zrobili storno. Trzeba reklamować!

Trzeci wnerwił mnie Allegro. Zwrot kwoty transakcji za zwrot towaru został zlecony, a pieniądze trafią na konto w ciągu 3 dni. Zastanawiam się czy ktoś będzie te pieniądze wiózł zdezelowaną taczką z banku do banku?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz